poniedziałek, 1 kwietnia 2013

To nie Prima Aprilis :D

Od kilku dni jesteśmy w posiadaniu wyników DNA Patusi! Czekanie na ten list to był istny koszmar ale są dobre wieści: moja córeńka nie jest chora :D
Co prawda wynik pokazuje, że jest nosicielem nieprawidłowego genu del508 ale nigdy nie zachoruje. Niestety jest zwiększone ryzyko, że jej dzieci będą chore na mukowiscydozę :( to daleka przyszłość może akurat do tego czasu medycyna zaradzi coś na to...
A tym czasem przeglądając domową galerię zdjęć trafiłam na prawdziwą perełkę. Umknęło mi, żeby podzielić się z Wami, że Patka była w tym roku na swoim pierwszym balu karnawałowym. Strój jako, że z odzysku -wymagał lekkiej renowacji do późnych godzin wieczornych, przy użyciu igły, nitki, kleju magic i brokatu ;) natomiast kapelusz wróżki w całości moja robota ^^ i jestem z siebie ogromnie dumna. 
Sami oceńcie wróżka Truskaweczka w całej okazałości: 





A w tym momencie pozostaje mi zdradzić czym się inspirowałam :P (choć dokładny upływ czasu niech pozostanie słodką tajemnicą). Przed wami wróżka Gabrysia:


No skoro pozostajemy w tak optymistycznych nastrojach to jeszcze słówko o niebywałej zmianie w relacjach moich dzieciaczków, oczywiście zdarzają się jeszcze zgrzyty ale udaje mi się też podsłuchać jak Patusia mówi do braciszka "kocham cię Artusiu" :) potrafią się razem bawić, przytulają się i dają buziaka, istny miód na matczyne serce :P






3 komentarze:

  1. Bardzo się cieszę z dobrej wiadomości. Bardzo mi się zrobiło przykro gdy czytałam Twój poprzedni post. Nie wiedziałam co Ci napisać. Strój piękny a jego właścicielka cudowna. Dziękuję Ci za wieści z kiermaszu. Może następny będzie lepszy i bardziej owocny. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Matko kochana jaka radośc .TAK SIĘ CIESZĘ ze wszystko dobrze sie zakonczyło.To duże prawdopodobieństwo dziedziczenia nie jest w 100 % przetwierdzone więc przyszłośc pokaże. Myslmy co teraz ważne że jest zdrowa i cieszyć się trzeba z tej wspaniałej wiadomości.Pozdrawiam serdecznie Ania

    OdpowiedzUsuń